wtorek, 1 października 2013

Rozdział 50


-O co chodzi? - on udaje głupka czy co?
-O to, że tu jesteś i to w takiej pozycji!!
-Jakiej pozycji? - dopiero teraz podążył wzrokiem w stronę swoich rąk i się zaczerwienił.
   On tak słodko wygląda gdy się zarumieni!! Wilow opamiętaj się!! On jest taki sam jak każdy chłopak. Rozkocha cię w sobie, a potem zrani. Zabrał ramię i przestał ściskać moją dłoń. Szczerze mówiąc szkoda, że zabrał te ręce. Były bardzo wygodne. Wilow!! Serio, znowu?!
-Sorry, ale mam do ciebie pytanie.
-Jakie?
-Czy ty... No wiesz.
-No wiesz co?
-O boże Wilow!! - krzyknął. - Czy pójdziesz ze mną na ten cały bal. - tą część powiedział już znacznie spokojniej.
   Cofnij!! Cofnij!! Co on powiedział? Czy on właśnie zaprosił mnie na bal? Nie no chyba mi się przesłyszało.

Oczami Patricii:

   Siedzę na łące w lesie. Odkryłam ją przypadkiem. Jest piękna. W ręku mam stokrotkę. Powoli obrywam z pięknego kwiatka płatki.
-Powiedzieć mu.
   Urwałam pierwszy płatek i puściłam go na łąkę.
-Nie powiedzieć.
   Kolejny płatek, który przybliżał mnie do końca.
-Powiedzieć mu.
   Jeszcze bliżej. Czy mam powiedzieć Jeromowi o babci?
-Nie powiedzieć.
   Nie tylko nie to.
-Powiedzieć mu.
   Powiem mu. On na pewno mnie wesprze w takiej chwili. Kiedy mam to zrobić? Teraz, a może poczekać na odpowiedni moment? Jak mnie nie zrozumie? Co w tedy będzie?! Nikt oprócz mnie nie zna tego miejsca i dobrze. Muszę przemyśleć wszystkie za i przeciw. Spojrzałam na zegarek. Za pięć minut ósma. To już tak późno? Myślałam, że siedzę już dopiero kilka minut. Jestem tu już od paru godzin. Wiadomo. W takim miejscu czas mija tak szybko.
   Wolałabym być tu z kimś bliskim memu sercu. Być tu z Jeromem. Moim ukochanym. Czy ktoś tu jest? Czuję jakiś szybszy podmuch!! Ktoś tu musi być!! Nie no co ty Trixie? Twój instynkt detektywa bierze nad tobą władzę. Tu nikogo nie ma. Nie ma i nie będzie. Nikt nie wie nawet, że istnieję takie miejsce. Takie piękne i bajkowe miejsce.
   Niespodziewanie ktoś dotknął mojego ramienia. Po moim ciele przeszedł dreszcz grozy, a zarazem podniecenia. Kto tu jest? Czy go znam? Co zamierza ze mną zrobić, a jeżeli nic to czemu mnie straszy?
-Zgadnij kto to?
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Fajny rozdział?
Dziękuje naprawdę za każdy komentarz!!
Pamiętajcie o zakładce "rozmowa z postacią.
Komentujcie!!
Justyna <3

2 komentarze:

  1. Ciekawe kto to a po za tym kiedy będzje rozdział na blogu o Tori i Becku
    Czekam na naect

    OdpowiedzUsuń
  2. super jerome stał za patrcia

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy