Po mojej randce z Niną zwołaliśmy zebranie Sibuny. Zebranie odbędzie się w pokoju Amber i Niny. Po 5 minutach cała nasza ekipa była w pokoju dziewczyn. Potem poszliśmy wszyscy do Krypty Frobishera. Gdy weszliśmy do krypty na ścianie wisiało kolejne zdjęcie. Tym razem Alfiego...
-O nie! - krzyknął Alfie - Czemu moje zdjęcie!?
-Spokojnie Alfie... - Amber próbowała go uspokoić.
-Patrzcie tu jest kolejna zagadka! - zauważyła Nina.
Przeczytałem na głos:
"To jest ostatnia podpowiedź,
Do rozwiązania sprawy,
Jedna z was osoba,
Do skarbu was poprowadzi."
-Tylko trzeba się pośpieszyć, zanim znajdziemy kolejne zdjęcia - powiedziała Patricia.
-To na dzisiaj koniec. Sibuna - powiedziałem.
-Sibuna - od powiedzieli mi wszyscy.
Potem wszyscy wrócili do swoich pokoi.
Następny dzień:
Oczami Patricii:
Umówiłam się z Jeromem na randkę. Idziemy do kina, bardzo się cieszę... Jerome zawiązał mi opaską oczy, sam kupił bilety, nie wiedziałam na co idziemy. Zaprowadził mnie do środka i dopiero gdy zaczął się film rozwiązał opaskę. Okazało się, że to komedia romantyczna pt. "Pierwszy pocałunek". Uwielbiam ten film! I chociaż oglądałam go setki razy, nigdy mi się nie znudzi. Było cudownie! Potem poszliśmy razem do restauracji na kolację. Było bardzo romantycznie... Jestem najszczęśliwsza na świecie!
Potem Jerome odprowadził mnie do pokoju, pocałował i poszedł do siebie. Opowiedziałam wszystko dziewczynom, to było niesamowite. Szczęśliwa położyłam się spać i z myślą o moim przecudownym chłopaku zasnęłam...
Oczami Amber:
Zasnęłam. Śniła mi się jakaś starsza kobieta. Zaraz... Czy to nie Sara? Przecież Sara śni się tylko Ninie... Nieważne... Ta starsza kobieta, Sara, szła po schodach i potknęła się o stopień. Potem zobaczyłam skarb, którego szukamy - Berło Życia...
Umówiłam się z Jeromem na randkę. Idziemy do kina, bardzo się cieszę... Jerome zawiązał mi opaską oczy, sam kupił bilety, nie wiedziałam na co idziemy. Zaprowadził mnie do środka i dopiero gdy zaczął się film rozwiązał opaskę. Okazało się, że to komedia romantyczna pt. "Pierwszy pocałunek". Uwielbiam ten film! I chociaż oglądałam go setki razy, nigdy mi się nie znudzi. Było cudownie! Potem poszliśmy razem do restauracji na kolację. Było bardzo romantycznie... Jestem najszczęśliwsza na świecie!
Potem Jerome odprowadził mnie do pokoju, pocałował i poszedł do siebie. Opowiedziałam wszystko dziewczynom, to było niesamowite. Szczęśliwa położyłam się spać i z myślą o moim przecudownym chłopaku zasnęłam...
Oczami Amber:
Zasnęłam. Śniła mi się jakaś starsza kobieta. Zaraz... Czy to nie Sara? Przecież Sara śni się tylko Ninie... Nieważne... Ta starsza kobieta, Sara, szła po schodach i potknęła się o stopień. Potem zobaczyłam skarb, którego szukamy - Berło Życia...
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jak Wam się podoba?
Jutro będzie kolejny rozdział.
Jak Wam się podoba?
Jutro będzie kolejny rozdział.
Angelika&Justyna
super ♥♥♥
OdpowiedzUsuńAmber śniła się Sara, fajnie to wymyśliłaś ;)
czekam na next ;*
Fajowe Amber miała wizje
OdpowiedzUsuń