Jest godzina 12 w nocy.Tak ja jeszcze nie śpię.Nie mogę.Myślę tylko o tym pocałunku.Co ja poradzę że był taki taki niedopisania.Usiadłem na łóżku i włożyłem twarz w dłonie i powiedziałem:
-Ej chłopaki któryś z was śpi?
-Nie ja nie spię-odparł Fabian
-Ja też nie-powiedział James
-Ja nie jestem lepszy-powtórzył Jack
-Chłopaki czemu nie spicie?-zapytałem
-Nina chyba uważa mnie za przyjaciela,a ja się w niej podkochuje od dwóch lat-odparł Fabian
-Liv dziwnie na mnie patrzy i mnie sie to podoba-powiedział James
-A mnie Victoria unika,a podoba mi się tylko uwagi nie zwraca-powiedział Jack-A ty Eddie czemu nie śpisz?
-Ehhh...dobra waszej trójce powiem,ale niech to pozostanie pomiędzy nami.Dziś jak miałem wita nowych i nowe mieszkanki Anubisa to Pattrica na mnie spadła i no i się pocałowaliśy.
-Że co?!-krzyknął Fabian i spadł z łóżka-Całowałeś się z Patrcią i nic mi nie powiedziałeś?!
-Bo nie było okazji-zacząłem się bronić
-Ja to był wszystko oddał żeby się z Liv pocałować-powiedział James
-To pocałuj ją!-krzyknął Jack i zbił brata poduszką
-Oj nie gorączkuj się tak.Nie pocałują jej dopóki ty nie pocałujesz Victorii
-To będziesz długo czekał
-Nie będę,bo jej powiem ze ci sie podoba
-A ja powiem Liv i co będziemy obaj szczęśliwi
-Chłopaki nie kłucie się!-rzucił od niechcenia Fabian który wstał z podłogi i usiadł po drugiej stronie naszego łóżka-Czyli mam rozumieć że wszyscy mamy problemy z dziewczynami to nie wiem.Niech każdy z nas zrobi to co musi.Eddie czemu ty tak przeżywasz to że cie pocałowała?
-Bo się zakochał-odparł James
-Nie nie zakochałem się.-odpowiedziałem
-Zakochałeś-powtórzył Fabian
-Dobra może i jest w tym trochę racji,ale co teraz?-zapytałem
-Teraz to my powinniśmy iść spać.-powiedział Fabian
-Fabes to czemu nie śpisz?-powiedziałem mi położyłem głowę na poduszce-Ał!Co to jest?-udeżyłem głową w coś twardego.Wziąłem to do rędki i wyglądało to tak:
Jak tam podobają wam się moje opowiadania? xD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz