piątek, 11 lipca 2014

Rozdział 15


Znajdowałam się w dużym oszklonym pokoju.Przede mną stała Sara która zaczeła coś mówić:
-Nino dziecko musiś znałeś reszte członków Sibuny.
-Resztę?-zapytałam
-Takk są w Anubisie.To ci którzy dostaną medaliony.To oni nimi są.Pamiętaj dziecko bądź ostrożna.
-Dobrze Saro-powedziałam
Zaczęłam się wybudzać.Otworzyła moczy koło mnie było coś.Właczyłam lampkę nocną na szufladzie i zobaczyłam że w pokoju nikt nie spi,ani Amber,Liv ani Anna.Wszyskie trzymały coś w rękach.Każda miała naszyjnik.
-Dziewczyny.Powiedziałam i zaczęłam wyjaśniać z Amber Liv i Annie co to jest Sibuna.Medaliony wyglądały tak:
Anny

Amber

Liv

Mój
 Anna i Liv dołączył do Sibuny i założyłyśmy naszyjniki na szyje żeby ich nie zgubić.Drzwi do naszego pokoju się otworzyły,byli w nich Patricia,Tom,Alfie i Victoria.Każde z nich miało naszyjnik w ręcę.
-Co to ma być?-zapytała Patricia
Kazałam im wszystkim usiąść i zaczęłam tłumaczyć co to jest Sibuna.Vała czwórka do niej dołączyła.Patrcicia tez po wielu błaganiach...Ich naszyjniki wyglądały tak:
Alfi'ego

Patrici

Toma

Victorii
Postanowiliśmy ze pójdziemy do Eddie'ego i Fabiana(cała nasza 8)...

No i co miśki?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy